Zajrzałam wczoraj do Orsay'a, złapałam sukienkę bombkę rozmiar 42, i dwie pary spodenek w rozmiarach 42 i 40. Poszłam do przymierzalni. Sukienka za duża, spadała ze mnie. Założyłam spodenki w rozmiarze 40 i... nie musiałam mierzyć tych drugich, leżały idealnie. Bardzo się ucieszyłam z tego powodu. Teraz już będę mogła kupować sobie ciuchy w normalnych sklepach. Nawet spodnie :)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.