Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem nowa i zaczynam od nowa kilka słów o mnie.


Zacznę ,może od kulturalnego Cześć :)

Oglądam od jakiegoś czasu Vitalie czytam dziewczyny ,którym udało się schudnąć z dużej nadwagi a nawet otyłości do normalnej wagi ,aż w końcu postanowiłam sama założyć tutaj konto bo od jutra zaczynam walkę o zdrowie i lepszy wygląd.

Nie lubię tego robić ale powiem Wam kilka słów o sobie abyśmy się mniej więcej poznały:)

Mam 23 lata za kilkanaście dni stuknie mi 24 mieszkam na Śląsku ( mam nadzieję ,że już nidługo) jestem mamą 5 letniej córki mam męża i uczę się  i tu Was zaskoczę kierunkiem ,,DIETETYKĘ'' tak i nie uczę się by być dietetykiem ale ,żeby dowiedzieć się gdzie popełniam błąd ,że nie potrafię trwale schudnąć.

Moim hobby jest fotografia uwielbiam robić sesje ślubne,ciążowe,narzeczeńskie,dzieciom kocham robienie zdjeć mnie relaksuje ,uważam ,że nie ma lepszej pamiątki jak zdjecia.Moją drugą pasją są wycieczki bardzo lubię gdy całą rodziną ,możemy zrobić jakiś wspólny wypad za miasto gdzieś w góry najlepiej.Może zacznę od początku jak to się stało ,że tyle ważę? zaczęło się tak naprawdę od zajścia w ciąże nigdy nie byłam jakaś mega szczupła ale nie byłam aż tak duża jak obecnie po urodzeniu dziecka do dzisiaj czyli 5 lat z lekką roczną przerwą gdy pracowałam to siedzę 24h na dobę z dzieckiem w domu .Pracowała przez rok ale w naszym przypadku to nie wypaliło córka jest w przedszkolu i strasznie często choruje ,mąż jezdzi w delegację za granicę więc większość czasu Go z nami nie ma.Moj ojciec nie żyje a mama mieszka i pracuje w Niemczech także musiałam zrezygnować z pracy bo nie miałam gdzie dać córki jak chorowała na czas gdy szłam do pracy. Niejednokrotnie miałam problemy w pracy ,że za często biorę wolne więc podjeliśmy z mężem decyzję ,że dopóki nie pójdzie do 1 klasy podstawówki zostanę w domu a córka chodzi do przedszkola od 8-13. Właściwie to nie mam za dużego wyjscia jak być z nią w domu chociaż powiem Wam szczerze ,że nie sprawia mi to przyjemności wolałabym o wiele razy bardziej pracować wyjść do ludzi i to też ma ogromny wpływ na moją otyłość bo jem z nudów.Przez te 5 lat zajadałam samotność w związku z brakiem rodziny i męża którego właściwie prawie nie ma w domu i doprowadziłam się nie tylko do depresji ale i otyłości.Ale nie będę Was zanudzać i się użalać. Opowiedziałam trochę o sobie mam nadzieję ,że otrzymam tutaj pomoc,doping,dobre rady a ja odwdzięczę się tym samym:)

Miłego wieczorku i od jutra zaczynam walkę !!! :)

  • Justyskaaa2016

    Justyskaaa2016

    28 września 2016, 23:46

    witam, ja też zaczynam na vitalii, póki co też siedzę w domu z dzieckiem i jakoś każdego dnia nie mogę znaleźć motywacji,a bardzo, bardzo chcę..... mam nadzieję, że Ci się uda :)

  • angelisia69

    angelisia69

    28 września 2016, 03:51

    Trzymam kciuki za zmiany!!!Oby motywacji nie zabraklo!

  • blue-boar

    blue-boar

    27 września 2016, 20:29

    zaczynaj walke razem z nami :) powodzenia!

  • tara55

    tara55

    27 września 2016, 19:50

    Wszystkiego najlepszego :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.