zwariowałem-przymierzam się do pisania książki o odchudzaniu... Tej nocy jednak nie mogę zacząć tworzenia dziełka gdyż brak mi kawy. A od 24 czerwca 2015 ze względów oszczędnościowych odstawiłem kawę i herbatę. Muzą pisania tej książki jest nie żarłoczność, nie głód, ale jednak jest pewne marzycielskie ''łaknionko'' grosza na czas drogiej diety odchudzającej i po tej diecie drogiej diety podtrzymującej, droższej od diety kartoflano-chlebowej.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.