Jak sie patrzę na ta ilość kalorii , przepisaną mi w diecie to jestem załamana.
Jak ja schudnę jedząc aż tyle.
Ale siłą woli powstrzymuję się od wejścia na wagę . poczekamy do piątku. i zobaczymy.
Jak sie okaże ,że figa z makiem to już nie będę wiedziała co dalej robić.
Tymczasem zycie nabrało nagle tempa.
I nawet nie miałam czasu ćwiczyć., a spacerki a moimi nogami to wykluczone.
z 4 basenów w Sosnowcu czynny jest jeden i masakra . Nie pójdę tam moczyc sie w tej zupie. Trudno.Mam nadzieję ,że ilość kalorii się zmiejsza w miarę jak będę chudnąć. No to tyle . spadam . Mam kupe zajęć
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
gabciask
3 marca 2009, 14:26Kcal są dostosowane do wagi ciała i jego potrzeb oraz do tempa w jakim masz chudnąć.Ja na początku miałam 108kg(105 na pasku-inna waga,która padła)i dieta to 1800-2000kcal po 1,5 miesiąca zmiana na ok.1500kcal Teraz zwiększyłam tempo i mam ok1300kcal.więc spokojnie-będą efekty.