Jest po prostu nijak po upływie czasu..
Ale coraz częściej myślę znów o swojej wadze. Ostatnio z dietą bywało różnie, ale starałam się regularnie robić brzuszki. Mimo to czuję się gruba, zaniedbana. Wstydzę się swojego ciała, nawet w ubraniu. Nie mogę się przemóc w bardziej intymnych sytuacjach. Chcę schudnąć za wszelką cenę, najbliższy cel: 2 kg. Myślę, że stawianie sobie tak niewielkich celów będzie mnie bardziej motywowało.
Ale coraz częściej myślę znów o swojej wadze. Ostatnio z dietą bywało różnie, ale starałam się regularnie robić brzuszki. Mimo to czuję się gruba, zaniedbana. Wstydzę się swojego ciała, nawet w ubraniu. Nie mogę się przemóc w bardziej intymnych sytuacjach. Chcę schudnąć za wszelką cenę, najbliższy cel: 2 kg. Myślę, że stawianie sobie tak niewielkich celów będzie mnie bardziej motywowało.
only6hope
21 marca 2013, 14:55a więc działam. Dałam radę dziś wcześniej wstać i pół godzinki poćwiczyć :) Wieczorem druga tura.
yoloxx
20 marca 2013, 21:05Słuchaj, nie ma się co dołować, trzeba działać:)
fatangell
20 marca 2013, 21:02Zmiany zawsze są dobre ;D
zolwik1991
20 marca 2013, 20:59Oj oj trzymaj się kochana ;* skoro źle się czujesz w swoim ciele to może rzeczywiście powinnaś coś w nim zmienić.. ;)