Jak dobrze, że już ten dzień się skończył! Od 5 na nogach bo nie mogłam spać a teraz padam na pysk. Muszę się szybko wykąpać i iść spać
Poszłam dzisiaj na zakupy ale nie dostałam wszystkiego co potrzebowałam. Trochę mnie to zdenerwowało i miałam ochotę to rzucić bo nie dość, że supermarket mam daleko od mieszkania to jeszcze nie znalazłam w nim wszystkiego co potrzebowałam!!!
I tak znowu musiałam poprzestawiać jadłospis i wykombinować co jutro mogę wziąć na uczelnię.
I tak dzisiaj wieczorem ugotowałam sobie zupa-krem z marchewki,ziemniaków,cebuli i przypraw
Weszłam dzisiaj również na wagę co jest zabronione(a sama dałam sobie taki zakaz a co!) jednak go złamałam i mile mnie waga zaskoczyła!
Kurde oby waga tak spadała przez całą dietę a nie tylko przez pierwszy tydzień! W czwartek zważę się już normalnie i wtedy podam wam wynik mam nadzieję, że zaskoczy mnie po raz drugi pozytywnie!
Chciałabym w końcu pożegnać 7 z przodu