Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Znów trzeba się odbić od obżarstwa :D


Miałam zrobić sobie jeden wieczór cheat day a skończyło się na dwóch cheat days :D
Wróćiłam w czwartek z laboratoriów gdzie ciągle prowadzący się na  nas darł za byle gów**. Byłam tak wytyrana psychicznie,że jedynie marzyłam o tym aby odreagować. Zapaliłam papierosa i nalałam sobie whisky. Wypiłam kilka szklanek i odpłynęłam. Tego mi trzeba było!
Rano lekki kacyk,więc cieżko było trzymać diete . Mama żeby mi poprawić humor zaproponowała czekoladowe Carte D'or.Mmmm. Ale już dziś grzecznie dietkuję :D
I słuchajcie. Nie mam napadów obżarstwa. Fakt zjadłam "zakazane rzeczy" i w większych ilościach ale nie objadałam się do stanu,gdzie leżę i mi nie dobrze.

Postanowiłam zaoszczędzić i nie kupuję już karnetu na siłownie. Biegam dwa razy w tygodniu po osiedlu i ćwiczę w domu. Wiadomo,ze jest ciężej się zmotywować i wymyślić jakieś ćwiczenia odpowiadające tym na maszynach w siłowni. Ale jestem zmotywowana. Wszyscy w okół dostrzegają,że schudłam! Jutro ważenie i sprawdzamy czy dobiłam do -10 kg ! :P
CHociaż po tych cheat days może niekoniecznie...

Moje fotomenu :D pochwalę się,bo na prawdę ładnie mi szło w niektóre dni!

  • pani_slowik

    pani_slowik

    15 maja 2016, 00:08

    co to za uroczy naleśniko-placek na pierwszej fotce? mega fajnie wygląda :D eee tam, takie cheat days to nie cheaty, zachowałaś umiar i nie jadłaś aż Cię brzuch rozbolał, a to duży krok naprzód, zmiany w myśleniu :) no i czekam na relację czy dobiłaś do -10 kg :D

    • Olsica

      Olsica

      17 maja 2016, 00:34

      3 łyżki mąki. 1 łyżka młodego jęczmienia,jedno jajko, szklanka chudego mleka i pół łyzki proszku do pieczenia. Łyzeczka oliwy. Smaże na teflonowej patelni już bez żadnego tłuszczu. ;)

  • nesii

    nesii

    14 maja 2016, 14:05

    Gratuluję siły. Ja gdybym sobie odpuściła na jakiegoś słodycza to nie dałabym rady póżniej się opanować. Może jeszcze to wypracuje, ale na razie nie ryzykuje.

  • angelisia69

    angelisia69

    14 maja 2016, 13:41

    tez wole cwiczyc w domu,mam sprzet,mam YT wiec wymowek nie ma.Zawsze sobie mieszam filmiki zeby do godzinki dobic.Smaczne jedzonko,pozdrawiam

  • sisinko

    sisinko

    14 maja 2016, 13:23

    Mniam,mniam :) jak robisz placuszki ? Czasem trzeba odreagować :) pozdrawiam :)

    • Olsica

      Olsica

      14 maja 2016, 14:03

      3 łyżki mąki. 1 łyżka młodego jęczmienia,jedno jajko, szklanka chudego mleka i pół łyzki proszku do pieczenia. Łyzeczka oliwy. Smaże na teflonowej patelni już bez żadnego tłuszczu. ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.