niestety wczoraj zabrakło czasu, żeby dodać wpis - dlatego dzisiaj dodaje 2 :). No powiem, ze już wczoraj było dosyć cięzko wytrzymać przed głodem cukrowym, ale jakoś dało rade . Dzisiaj było trochę gorzej, ale chociaż spróbowałam jagodzianki
DZIEŃ 3 :
śniadanie: 1/2 nektarynki + kiwi + garść borówki + płatki jaglane
kawa + mleko orkiszowe
2 śniadanie: 2 kromki chleba - 7 ziaren + 1/2 plastra sera żóltego + plaster szynki + 2 plastry pomidora + łyżka serka śmietankowego + 2 jajka + kurki + łyżeczka ketchupu + 5 pomidorków koktajlowych + kawałek pszennej bułki
herbata zielona + łyżeczka ksylitolu
sok pomarańczowy ( szklanka )
obiad : kasza jęczmienna + 2 kotlety jajeczne + sałatka grecka ( + jogurt + czosnek)
kawa + mleko 3,2%
kolacja :sałatka grecka + sos + jogurt + garść borówki + łyżka zarodków pszennych+ łyżka słonecznika + łyżka białka
sok jabłkowo - marchwiowy + mus brzoskwiniowy
DZIEŃ 4 - ehh tu juz sie zaczynają schody ;c
kawa + mleko orkiszowe
śniadanie : ananas ( świeży) + garść borówki + płatki jaglane ( 3 łyżki) + łyżka białka
2 śniadanie : kromki chleba z biedronki - 7 ziaren + 3 plastry pomidora+ plaster szynki + 1/2 plastra sera żółtego + ok łyżki serka śmietankowego +
polecam - pyszne :)
jagodzianka + kawa + mleko orkiszowe
sok multiwitamina
Obiad: kasza z suszonymi pomidorami + kapusta czerwona ( + troche miodu)+ grillowana pierś z kurczaka
+
też moge polecić bo w smaku- pyszności jednak jest troche cukru w składzie
kawa + mleko orkiszowe + 2 ciastka owsiane z żurawiną
kawa + mleko orkiszowe :D - pije rozpuszczalną więc nie ma kopa
kolacja : 2 małe jajka + kawalek tofu + łyżka ketchupu + mały kawałek kiełbaski + kubek zupki soczewicowej
herbata + łyżeczka ksylitolu
białko przed treningiem ( 30 g w wodzie + mleko orkiszowe )
no wczoraj było całkiem ładnie - szczególnie, ze uwielbiam sałatkę grecką a dzisiaj pozwoliłam sobie na jagodzianke, której nie jadłam juz kilka lat i potem lawinowo wszystko idzie. Ehh cały czas mam nadzieje, ze kiedys bede potrafiła jakoś kontrolować swoją ochote na słodycze. Juz wczoraj miałam węglowodanowe zachcianki. Widzicie 4 dzień a juz przegrywam ;c Chociaz w sumie stwierdzam, ze i tak nie jest źle i mogło być gorzej
No i wczoraj nie ćwiczyłam - moze dzisiaj sie uda
poćwiczone ! :D
Dariaaa24
9 sierpnia 2016, 18:01ciekawy trening na nogi i pośladki! czas spróbować:)
Olliee990
9 sierpnia 2016, 18:03koniecznie :)
angelisia69
9 sierpnia 2016, 13:25ale i tak patrzac na menu jesz sporo cukrow,i w owocach i w tych przekaskach,moze to cie bardziej napedza?Jedni jak poczuja zapalnik to juz popuszczaja,innym wystarczy 1 slodycz dziennie i jest ok
Olliee990
9 sierpnia 2016, 17:42z owoców raczej nie zrezygnuje - przynajmniej ze śniadania ;d a przekąsek tez codziennie nie jem - akurat wczoraj mogłam popróbować nowości :D
angelisia69
9 sierpnia 2016, 18:00Mi nie chodzi o rezygnację ale o ograniczenia. Bo cukier z owoców+ten z przekąsek niezbyt dobrze wpływa na gospodarkę insulinowa i wzmaga apetyt na więcej
dola123
9 sierpnia 2016, 10:56Zaintrygowały mnie te ćwiczenia na jędrne pośladki, chyba sobie wypróbuję :D
Olliee990
9 sierpnia 2016, 11:02polecam :) świetne ćwiczenia :D
XLka90
9 sierpnia 2016, 09:43ja podobnie, rzuciłam cukier właśnie ze względu na jego hmmm "narkotyczny charakter".. Pierwszy tydzień jest tylko trudny. Później zapominasz :) U mnie póki co przymusowo "biała dieta" po wybielaniu zębów.... jeszcze całe 8 dni! Później dopiero różnorodność. Będę zaglądać :) Dodaję do ulubionych ;)
Olliee990
9 sierpnia 2016, 10:03no mam nadzieje, że tylko tydzień - jeszcze trzeba ten tydzień wytrzymać :D kurde, ale to tylko 8 dni i potem juz bedzie dobrze :D dziękuję ! :D