Od kilku dni próbuję sklecić choć kilka zdań w moim pamiętniku i zupełnie nie potrafię się do tego zabrać ,co w moim przypadku jest raczej pozytywne.Zwykle mój umysł kłapie jak najęty a tutaj proszę ciałko przeszło na dietkę to i umysł się do tego dostosował.Zupełnie nie mam ochoty na moje filozoficzne dyrdymały ,więc napiszę może coś o sobie.Kocham zwierzęta a w moim domu mieszka ze mną kilka i to one czasem dodają mi siły ,by żyć.Od wielu lat interesuję się wpływem psychiki na organizm człowieka a także studiuję techniki tzw rozwoju duchowego .Moi nauczyciele to Bruce Lipton ,David R Hawkins,,Jose Silv,Norman Vincent Peale,Dale Carnegie,,Beata Pawlikowska,Danuta Adamska Rutkowska,Wadim Zeland, Neville Goddard,Eckhart Tolle,Bron Katie,Joseph Murphy,Luisie L Hay ,Wadim Zeland i oczywiście dr Hamer ,który przekazał nam naukę o pięciu prawach natury.Wszystkie te osoby mówią o wpływie naszych myśli i emocji na nasz organizm .Medycyna akademicka nazywa to efektem placebo i nocebo .Przyczyną mojej otyłości jak zapewne większości osób są emocje i lęki ,których doświadczamy i z którymi nie możemy sobie poradzić.Uważam,że sama dieta nie ma sensu jeśli nie zmienimy swojego życia a właściwie swojego postrzegania życia.Moja otyłość wynika z samotności duchowej(nie jestem samotna w sensie fizycznym ..mam męża i syna)i poczucia ,iż wszystko jest na mojej głowie.W moim domu to ja jestem osobą decyzyjną i tak naprawdę jestem w tym bardzo samotna.Czasem mam wrażenie ,że cały świat stoi na mojej głowie a ja przytłoczona tym balastem upadam.Choroba syna sprawiła ,ze moje życie to stanie na bombie,która w każdej chwili może wybuchnąć.To dzięki moim nauczycielom duchowym i nauce ,którą mi przekazali (książki)jeszcze żyję.Mam dwa domy .Jesienią i zimą mieszkam w mieście w blokach a wiosna i latem na wsi.Na wsi jestem ogrodniczką ,uwielbiam wymyślać i tworzyć nowe rzeczy (bez kosztowo ),łazikować po lesie .Uwielbiam pływać i to właściwie jedyny sport ,który praktykuję ale niestety obecnie dla mnie niedostępny z powodu otyłości.Nie potrafię wystawiać swojego ciała na pastwę opinii publicznej😉....Jestem piaty dzień na diecie ,którą sama opracowuję mimo wykupionego abonamentu.Cieszy mnie ,że waga spada a ja mam szanse wrócić do normalności .
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Krummel
15 stycznia 2022, 14:54Fajna agamka ;) wytrwałości i siły życzę ;)
Oliwia1234
15 stycznia 2022, 19:55Dziękuję.....