Witam w ten cudny poniedziałek.Waga sobie znowu ładnie spada,dziś 71 kg pokazała.Staram się trzymać własnego planu,choć nie zawsze wychodzi,bo grzeszki się niestety pojawiają,ale póki co potrafię to jakoś pogodzić: jak zgrzeszę to rezygnuję z innego posiłku i ogólnie wychodzi mi to na dobre.Zobaczymy jak to dalej będzie,bo znów zbliżam się do magicznej granicy,której do tej pory nie potrafiłam przekroczyć.Motywacja jeszcze jest i to najważniejsze.Staram się dużo ruszać i dużo pić.Czas pokaże :-)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
renianh
31 maja 2009, 21:56miało by - 2 kg do konca miesiąca ,porażka .A u Ciebie?
renianh
26 maja 2009, 22:01zaraz mnie przegonisz.No pięknie pięknie 71 i to w poniedziałek !