Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: Rozpoczynam odliczanie od nowa :) Dzień pierwszy
29 maja 2007
niestety tak jak przypuszczałam , miniony weekend był pełen pokus którym nie potrafiłam się oprzeć , trwalo to aż do wczoraj , z okazji czego dostałam 0,5 kg gratis :( co pokornia zaznaczam na moim pasku wagi .Odliczam od nowa może wtedy pójdzie mi łatwiej , od dziś ostra dieta :) najważniejsze to nie poddawać się i taki mam zamiar .
ja tez od początku,coprawda dopadły mnie fatalne dni (okres)i pewnie ten przyrost wagi nie tylko obzarstwem spowodowany,bo w zasadzie to nie obzerałam się...za bardzo...powodzenia!!!
sugar80
1 czerwca 2007, 20:17
ja może pomogę zrzucić :) zapraszam do mnie na pamiętnik,jest tam link do forum,poruszyłam tam temat świeżutki jeszcze i gorący dla mnie i wart chwili poczytania :)
kanisia
29 maja 2007, 22:03
było minęło i trzeba iść dalej...trzymaj się :)
truteniek
29 maja 2007, 10:05
my to się mamy zwłaszcza z tym BMI 24 niby w normie. Ja mam takie odczucia, że nam jest schudnąć najtrudniej. Nie wiem jak Ty ale ja w gruncie rzeczy chcę bardzo schudnąć ale tak naprawdę nie jest z moją tuszą jeszcze tragedia i dlatego tak łatwo sobie potrafię odpuścić. Aczkolwiek nie lubię swojego ciała w tej masie, no i mamy błędne koło. Trzym się cieplutko. Powodzenia życzę.
angelr
29 maja 2007, 09:50
wielkie dzieki za wsparcie super że się odezwałaś... nie ma to jak dobre słowo człowiek wie że nie jest sam:) buziaki
gosia2007
29 maja 2007, 09:47
i napewno mi bedzie sie chcialo pracowac
nigdymisienieudaje
29 maja 2007, 09:45
Ja tez odliczam od dzisiaj;p zycze powodzenia;p papa:*
netaria
4 czerwca 2007, 12:21ja tez od początku,coprawda dopadły mnie fatalne dni (okres)i pewnie ten przyrost wagi nie tylko obzarstwem spowodowany,bo w zasadzie to nie obzerałam się...za bardzo...powodzenia!!!
sugar80
1 czerwca 2007, 20:17ja może pomogę zrzucić :) zapraszam do mnie na pamiętnik,jest tam link do forum,poruszyłam tam temat świeżutki jeszcze i gorący dla mnie i wart chwili poczytania :)
kanisia
29 maja 2007, 22:03było minęło i trzeba iść dalej...trzymaj się :)
truteniek
29 maja 2007, 10:05my to się mamy zwłaszcza z tym BMI 24 niby w normie. Ja mam takie odczucia, że nam jest schudnąć najtrudniej. Nie wiem jak Ty ale ja w gruncie rzeczy chcę bardzo schudnąć ale tak naprawdę nie jest z moją tuszą jeszcze tragedia i dlatego tak łatwo sobie potrafię odpuścić. Aczkolwiek nie lubię swojego ciała w tej masie, no i mamy błędne koło. Trzym się cieplutko. Powodzenia życzę.
angelr
29 maja 2007, 09:50wielkie dzieki za wsparcie super że się odezwałaś... nie ma to jak dobre słowo człowiek wie że nie jest sam:) buziaki
gosia2007
29 maja 2007, 09:47i napewno mi bedzie sie chcialo pracowac
nigdymisienieudaje
29 maja 2007, 09:45Ja tez odliczam od dzisiaj;p zycze powodzenia;p papa:*
Anka24
29 maja 2007, 09:12napewno dasz radę...może spróbujesz dietki kaszowej.daje świetne efekty.Pozdrawiam
gosia2007
29 maja 2007, 09:10<img src="http://img292.imageshack.us/img292/9559/rtewtryft3.png" border="0" alt="Image Hosted by ImageShack.us" />