Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jak nie urok to sraczka...


Witajcie Kochani!

Ja mam jakiegoś pecha normalnie.
Stara kontuzja kolana się odnowiła.
Byłam dzisiaj u lekarza z tym i zabronił mi w jakikolwiek sposób nogę nadwyrężać.
Najlepiej jakbym na niej nie stawała i jej nie zginała. Co najmniej tydzień mam się tak oszczędzać i później przyjść do kontroli i wtedy się zobaczy.
Porażka jakaś!

Na szczęście z dietą przynajmniej dobrze.

Menu na dziś:
I śniadanie: dwie kromki Wasa z szynka i pomidorem
II śniadanie: jogurt pitny o smaku grejpfruta i zielonej herbaty
Obiad: troszkę bigosu, biała kiełbasa i kotlet z łososia wędzonego
Podwieczorek: mała gałązka czerwonego winogrona
Kolacja: omlet z pieczarkami
* 3 kubki zielonej herbaty
* 0,5 szklanki mleka 2%
* 0,5 litra wody mineralnej
  • Nesia21

    Nesia21

    5 kwietnia 2013, 10:12

    Wszystko będzie dobrze, po prostu zró sobie przerwę w ćwiczeniach i trzymaj się diety, a ja trzymam za Ciebie kciuki!! Powodzenia :*

  • MetamorfozaZewaChodakowska

    MetamorfozaZewaChodakowska

    4 kwietnia 2013, 22:42

    MI też kolana dokuczają, bolą baardzo podczas cwiczen...

  • optymistkaS

    optymistkaS

    4 kwietnia 2013, 22:13

    oj, też pisałam wczoraj o swoim kolanie,mktóre się domaga mniej wysiłku, ale za pare dni jadę do Polski i będę więcej pływać niż ćwiczyc to może go oszczędzę. Będzie dobrze!! Powodzenia!

  • alex156

    alex156

    4 kwietnia 2013, 22:07

    Współczuję kontuzji... Dobrze, że z dietą dobrze :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.