dzis był fitness :) fajnie było :P nie jestem jakos strasznie zmęczona :D lubie te moje zajęcia pozalekcujne tylkoze mam je az 4 razy w tygodniu, przez to nie mam na nic czasu :( no ale trzeba sie wziac za siebie i sie przemeczyc dopoki nie osiągne celu :D
śniadanie: owsianka
2śśniadanie: grahamka z wendliną, jabłko, sałatka z tego takiego zielonego ( nie kalafior tylko to drugie)
obiad: pierogi, dużo pierogow
podwieczorek: 2 jogurty :p fantasia i serek homogenizowany
Invisible2
17 października 2013, 20:18Super Ci idzie (: