dziś jest średnio. stracilam motywacje. coraz bardziej pozwalam sobie na grzeszki. nie wiem co z tym zrobic. waga nie spada. jest wyzsza niż na pasku. jak mam sie zmombilizowac. co zrobic? pomóżcie. wpadłam w serie grzeszków to małych to większych i nie bardzo wiem co z tym zrbic chce schudnąc ale nie mam motywacji. nie mam osoby na której mi tak naprawde zależy, nie mam w nikim oparcia. jest mi cięzko. jedyny plus dzisiejszego dnia jest taki ze byłam na fitnessie.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.