od dziś waże sie co tydzień :p teraz gdy waże sie codziennie waga jest dla mnie obsesją :P chce żeby moja waga była tylko dodatkiem do mojego szczęścia a nie jego podstawą :/. nic mnie nie cieszy. nie chce mi sie wychodzic z domu. spotykac ze znajomymi ( wczesniej mogłam sie z nimi nie rozstawać) , nie chce mi sie wysilac żeby ładnie wyglądać tzn. nie mam ochoty na zakupy, żeby saie ładnie ubrac, uczesać. no ale lipa. nie mam ochoty nawet na jedzenie. a własnie zbyt duze posiłki doprowadziły do mojej wysokiej wagi.
dobra nie zanudzam już was. czas na konkrety. dziś dieta szła mi bardzo dobrze . a ćwiczenia:
65 przysiadów
25 brzuszkow
5 pompek
15 minut hula-hop
jak będzie mi sie chciało jeszcze cos zrobie :p
a teraz motywacja dla was i dla mnie :
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Oleksandraaaa
2 września 2013, 20:24oj bo taka pogoda :P jak jest słoneczko to aż chce sie ćwiczyć :/ pomyśl sobie o pieknym brzuszku który bd miała jezeli zmusisz sie do tych cwiczen :p
curtapricort
2 września 2013, 19:02ech a ja mam dzisiaj strasznego niechcieja :< nawet połowy ćwiczeń swoich nie zrobiłam ;(