Jestem w szoku!
Co do mojego poprzedniego dzisiejszego wpisu..
Właśnie weszłam na wagę.
Nie wiem CO mam o tym myśleć?
Nawet nie wykonywałam żadnych ćwiczeń, co prawda byłam dzisiaj w ruchu, ale nie takim, by móc się wykończyć... Wiecie o co chodzi :)
Wydaje mi się, że to to coś co zalegało w moim żołądku powoli zanika.
Ale czuje się z jednego powodu winna - nic prawie nie piłam..
niecała szklanka wody i jeden kubek herbaty...
To się nie powtórzy! Już zaraz lecę wypić przynajmniej z 2 szklanki...
Co do mojego poprzedniego dzisiejszego wpisu..
Właśnie weszłam na wagę.
Nie wiem CO mam o tym myśleć?
Nawet nie wykonywałam żadnych ćwiczeń, co prawda byłam dzisiaj w ruchu, ale nie takim, by móc się wykończyć... Wiecie o co chodzi :)
Wydaje mi się, że to to coś co zalegało w moim żołądku powoli zanika.
Ale czuje się z jednego powodu winna - nic prawie nie piłam..
niecała szklanka wody i jeden kubek herbaty...
To się nie powtórzy! Już zaraz lecę wypić przynajmniej z 2 szklanki...
arbuzowa100
20 stycznia 2012, 21:58oby tak dalej ;d trzymam kciuki ;]
agulek1988
20 stycznia 2012, 21:06Ja nie ważę się dlatego codziennie, ważę się zawsze w poniedziałki :)
GMP1991
20 stycznia 2012, 21:05o tak woda to podstawa ale idzie cie dobrze:):) tak trzymaj :):) powodzenia życzę w spalaniu
ewela22.ewelina
20 stycznia 2012, 21:03no duzo wody :):):)
Elizabeth88
20 stycznia 2012, 20:33ważne jest spożywanie płynów :)