Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29 kwietnia 2012 bis


Postanowiłam że skoro jedna gitara elektryczna nam leży
 to kupię struny i sama też nauczę się grać :) 
Nigdy nie jest za późno na naukę 
a przynajmniej Oskar będzie miał towarzystwo
i może kiedyś urządzimy sobie 
Jam Session  :) 
Zamiast pieca użyję dużej wieży z Pioneer 
muszę ją tylko dokładnie wyczyścić,
bo póki co stoi na dole zupełnie bezużyteczna
a ja nawet nie mam na czym muzyki posłuchać 
(poza play list na MySpace )
a przecież tak kocham muzykę!
Co o tym myślicie?
Codziennie godzinka nauki :)
Humor mi się poprawił na samą myśl,
ale będę musiała ostro ściąć pazury :)

  • Agujan

    Agujan

    6 maja 2012, 16:30

    pomysł rewelacyjny.

  • vitalia60

    vitalia60

    4 maja 2012, 21:35

    Mnie kiedyś chcieli na siłę wysłac do szkoły muzycznej ale się nie dałam....Jakoś mnie nie ciągnęło..........ale Tobie życzę dużo wytrwałości przy nauce:)

  • kolesmaro

    kolesmaro

    3 maja 2012, 11:54

    Kochana, wszystko ok? Odezwij się, martwimy się na forum : *

  • Chicitaa

    Chicitaa

    2 maja 2012, 17:09

    Oj ja to wogóle nie jestem muzykalna hehe ale pomysł świetny jeśli Ci tylko słoń na ucho nie nadepnął tio możesz próbować :) Zawsze to forma rozrywki i spróbujesz czegoś nowego :)

  • moninii

    moninii

    2 maja 2012, 15:58

    pomysł rewelacyjny! ;))

  • pollka

    pollka

    1 maja 2012, 21:03

    Super pomysl!!!!! Ja bym chciala grac na pianine...mmmmmm

  • marta1501

    marta1501

    1 maja 2012, 07:36

    kiedys miałam fazę na gitare, ale to jak mlodsza bylam :D przeszło mi juz. Choc nie powiem, chcialabym umiec grac na jakims intstrumencie. Powodzenia! :)

  • Asiupek

    Asiupek

    30 kwietnia 2012, 13:50

    Fajnie :0 Ja ostatnio gdzies trafilam na moja harmonijke ustna hehe sadze, ze jak rzeczywiscie sie postarasz 1h dziennie cwiczyc to bedziesz robila postepy piorunem :P

  • NotMyself

    NotMyself

    30 kwietnia 2012, 12:37

    No i super:) Ja do gitary serca nie mam,paluchy po prostu mnie bola,zreszta ja chyba tluk jestem pod katem grania.Moj na keyboardzie smiga a ja wlazl kotek zagrac nie potrafie:P:*

  • kolesmaro

    kolesmaro

    29 kwietnia 2012, 20:33

    Hahaha, wiem, wiem źle robię : < I nie chude doopsko, od jutra się biorę ale dzisiaj pizza na kolację, tak miałam ochotę ♥ Pewnie, że nigdy nie jest za późno, będziecie dawać czadu! Zawsze marzyłam o elektryku, mam klasyka. ale grać na palcowanie nie umiem, ale dobra ze mnie by rytmiczna była : D Do ballad przy ognisku czy coś, to moje samonaukowe, amatorskie umiejętności wystarczą : ) A w przyszłości marzy mi się bas lub perkusja : P Pazurki poświęcić trzeba, ale piecyki są tanie 10v by Ci starczył, kupowaliśmy kumpeli z neta i za 300zl spokojnie dostać dobrego możesz, fender albo peavey : )

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    29 kwietnia 2012, 18:46

    Extra pomysl! Mnie osobiscie poki co gitara nie jara, ale pianino, pianino mi sie marzy!!!!! Ale Ty sie ucz, ucz! Z synem bedzie fajnie!

  • agus2003

    agus2003

    29 kwietnia 2012, 17:37

    Pomysł super!

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    29 kwietnia 2012, 16:51

    I bardzo dobry pomysł ! Masz rację na naukę nigdy nie jest za późno. Ja jak wiesz postanowiłam kiedyś nauczyć się pływać i realizuję to. Ale mam jeszcze inny plan. Jak będę miała więcej czasu nauczę się grać na pianinie.

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    29 kwietnia 2012, 16:44

    Mnie uczył grać na gitarze mój brat, smiechu było co nie miara , a ile razy po łapach dostalam :)))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.