Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
23 luty 2012


Cierpliwość nie życzy sobie w domu Zdumienia, bo Zdumienie to okropny gość. Zużywa cię do cna, nie przejmując się tym, co kruche i nie od zastąpienia. Jeśli cię uszkodzi, wzrusza ramionami i idzie dalej, jakby nigdy nic. Nieproszone, często sprowadza podejrzanych przyjaciół: wątpliwość, zazdrość, chciwość. Razem zaprowadzają własne porządki; przemeblowują wszystkie twoje pokoje dla własnej wygody. Mówią dziwnymi językami, nie siląc się na tłumaczenie. Pitraszą w twoim sercu nieznane potrawy o dziwacznych smakach i aromatach. Co czujesz, gdy wreszcie odchodzą - radość czy smutek? Cierpliwość zawsze zostaje z miotłą w ręku.

— Jonathan Carroll
Białe jabłka


Jestem, wróciłam wczoraj z Polski.

Waga ciut niższa 59,5kg 


  • jemenka

    jemenka

    26 lutego 2012, 15:32

    gratuluję spadku :)

  • NotMyself

    NotMyself

    23 lutego 2012, 21:32

    Moja poszla sie chyba pasc.Natchnelas mnie zebym wyciagnela Carrolla z polki-zawsze mi pomagal sie wylaczyc. I jak w Pl? Zalatwilas wszystko? Buzia:*

  • Antenka34

    Antenka34

    23 lutego 2012, 15:30

    no fajnie że bezpiecznie wrciłas do domu a jak tam sprawy w Plsce???

  • moninii

    moninii

    23 lutego 2012, 14:54

    Fajnie było w PL?:D a myśl bardzo dobra- nawet troszkę mi pomogła ;))

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    23 lutego 2012, 13:58

    A widzisz jak służy polskie powietrze ? :)

  • redshadow

    redshadow

    23 lutego 2012, 13:44

    gratulacje!! ponizej 60 for ever!!! :))

  • sr.lalita

    sr.lalita

    23 lutego 2012, 13:40

    Gratuluję spadku, fajnie jest widzieć 5 z przodu... :-)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.