Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
29/30 stycznia 2012 Nocna nasiadówka


Muszę czuwać by obudzić męża na samolot do Polski, więc nie śpię, nudzę się i ...



źródło: kwejk.pl

  • moninii

    moninii

    30 stycznia 2012, 16:14

    hahaahaha dobre dobre ;)

  • coraz.bardziej.piekna

    coraz.bardziej.piekna

    30 stycznia 2012, 10:37

    haha dobre te fotki :P

  • redshadow

    redshadow

    30 stycznia 2012, 09:37

    tez mam zawsze stres ze zaspie:) obrazki niezle:) co do oschudzania, to ja niedawno zrezygnowalam z diety jako takiej, stawiam na zdrowe odzywianie i umiar, szczegolnie wieczorami, kiedy to rzeczywiscie wszystko najlepiej smakuje:)

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    30 stycznia 2012, 08:19

    Ha, ha! Ja bym powiedziała " Schudnąć to odrobinę ....... zmądrzeć!" jednak! Musiałaś siedzieć, a ze dwa budziki nie wystarczyły by mu???

  • Chicitaa

    Chicitaa

    30 stycznia 2012, 02:02

    Ja też chce do Polski.... ;( Jak na złość w nocy wszystko dobrze smakuje ;-/

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    30 stycznia 2012, 00:10

    Szczęsliwe podroży dla męża , a tobie spokojnej nocki życze, abys odespala :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.