Dziekuje. Mam nadzieje, ze juz troche lepiej u Ciebie. Martwilismy sie o Ciebie. Nie wiesz ile Twoj komentarz dla mnie znaczy. Ja tez mam parszywy 2012. Podobno jaka wigilia, i nowy rok, taki caly rok. Jesli to prawda, to do konca roku nabawie sie zawalu serca, luch chociazby wrzodow. Od wigilii nie bylo spokojnego dnia. Chcialabym rzucic te cholerna robote w diabli :-((((((
kolesmaro
22 stycznia 2012, 15:46
Smakowicie wygląda to winko, jak się czujesz, Kochana, mam nadzieję, że wszystko ok, jak się nauczcę postaram się prześledzić wątki na forum : *
No ten kolega z którym idę na studniówkę właśnie nie pali i mnie goni za to xd I nie mam kasy, już sobie zdałam sprawę że miałabym kasę na Jarocin, jakiś dobry stepper i hulahop o.O
Teraz to "zaoszczędzone" zamiast na fajki postaram się wrzucać do puszki woodstockowej, stojącej na szafce.
Oby mi się udało, najgorsze pierwsze dni.
coraz.bardziej.piekna
23 stycznia 2012, 15:33!! No to do roboty :))) Od Ciebie przyszła mi myśl na SB :)) przeciez jest z nią smacznie!!!! :) Dawaj Olcia :)
jemenka
23 stycznia 2012, 06:49ja swojemu złożyłam życzenia :)
agraffka84
22 stycznia 2012, 23:40Dziekuje. Mam nadzieje, ze juz troche lepiej u Ciebie. Martwilismy sie o Ciebie. Nie wiesz ile Twoj komentarz dla mnie znaczy. Ja tez mam parszywy 2012. Podobno jaka wigilia, i nowy rok, taki caly rok. Jesli to prawda, to do konca roku nabawie sie zawalu serca, luch chociazby wrzodow. Od wigilii nie bylo spokojnego dnia. Chcialabym rzucic te cholerna robote w diabli :-((((((
kolesmaro
22 stycznia 2012, 15:46Smakowicie wygląda to winko, jak się czujesz, Kochana, mam nadzieję, że wszystko ok, jak się nauczcę postaram się prześledzić wątki na forum : * No ten kolega z którym idę na studniówkę właśnie nie pali i mnie goni za to xd I nie mam kasy, już sobie zdałam sprawę że miałabym kasę na Jarocin, jakiś dobry stepper i hulahop o.O Teraz to "zaoszczędzone" zamiast na fajki postaram się wrzucać do puszki woodstockowej, stojącej na szafce. Oby mi się udało, najgorsze pierwsze dni.
Agatek169
22 stycznia 2012, 15:26Chyba sama sobie otworzę takie winko dzisiaj :) oo albo skoczę do piwnicy po swój likierek :)
hoffnungsvoll
22 stycznia 2012, 15:18To dla dziadka to winko? My właśnie z babcią do obiadu czerwone piliśmy:-)