Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
7 stycznia 2012


Najgorszym naszym grzechem nie jest nienawiść, ale obojętność, bo jest nieludzka.

 George Bernard Shaw


***

Po wczorajszym szaleństwie, a mianowicie po powrocie ze szpitala zamiast grzecznie się położyć ugotowałam obiad z 2 dań, wysprzątałam na błysk w łazience i poodkurzałam cały dom (na 3 raty ale sama) mam dzisiaj dzień na leżąco, z przerwą na rozebranie choinki w livingu. Może wieczorem zbiorę się do Sainsbury, bo trzeba coś kupić na niedzielny obiad. Waga w końcu ruszyła i mam mniej niż przed świętami, więc cieszę się ogromnie :) Warto trzymać dietkę :)

Ostatnio nie jadam słodyczy za to piję 1,5l wodę truskawkową lub pomarańczową Volvic i nawet mnie nie kusi żeby coś słodkiego skubnąć. Dzieci mają schowaną czekoladę i knopersy ale ja tam wolę nektarynki i mandarynki które wczoraj kupiłam :)


Na obiad wsunęłam dość spory kawał karkówki i kapustę z grochem:

primo: mam straszne wzdęcia

secondo: miało to chyba z 800kcal - dość sporo jak na obiad ale był pyszny więc nie ma co żałować

Spokojnej soboty!

  • Rozumiee

    Rozumiee

    8 stycznia 2012, 11:52

    pięknie trzymasz dietkę, no po prostu cudo :):):) trzymaj sie dzielnie

  • memii

    memii

    8 stycznia 2012, 07:33

    Olciu, jesteś moim wzorem i motywacją :) Dowodem, że jak się chce to można zdziałać wszystko. pozdrawiam serdecznie.

  • dangro11

    dangro11

    7 stycznia 2012, 22:16

    Piękny spadek, naprawdę Cię podziwiam. Potrafisz się zdyscyplinować i osiągnąć swój cel mimo wszystko. Tak trzymaj! Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku!

  • jemenka

    jemenka

    7 stycznia 2012, 20:34

    ja też gratuluję spadku, a obiadem się nie przejmuj, czasami można sobie poszaleć ;)

  • Antenka34

    Antenka34

    7 stycznia 2012, 20:00

    w diecie SB jedyny plus to taki ze po 2 tygodniach mozna niektóre owoce :-) tylko ten brak wszelkich słodyczy choc doczytałam sie że tez po 2 tygodniach mozna prawdziwa czekolade....do przemyslenia

  • moninii

    moninii

    7 stycznia 2012, 17:27

    ten cytat to calusieńka prawda :) przypomina mi się inny: "wolę byś mnie nienawidził niż żebym była ci obojętna" ;) pięknie się trzymasz :) pozdrawiam!

  • hoffnungsvoll

    hoffnungsvoll

    7 stycznia 2012, 16:30

    Noo! Ja tam wolę też nektarynki i mandarynki!

  • kolesmaro

    kolesmaro

    7 stycznia 2012, 13:27

    Haha, wiem, że sexualne, jakoś tak, hormony mi do łba biją, może to przez czerwoną podwiązkę i w tym samym kolorze czerwone koronkowe stringi ostatnio zakupione hahhaha : D No widzisz, na pewno będzie sukcesywnie spadać dalej, a w ramach ruchu bierz częściej Małą na spacery i też będzie dobrze! ; ) Gratki za wodę i brak słodyczy, ja muszę z płynami się pilnować bardziej -.-

  • agraffka84

    agraffka84

    7 stycznia 2012, 12:58

    Volvic jest przefantastyczna. Ja tylko cytrynowa lubie, truskawkowa jest dla mnie za slodka. Sainsburys to moim zdaniem najlepszy supermarket. Tyle razy ile kupilam smierdzacego kuraka w Waitrose nie zlicze, wiec Sainsburys jest super. Zawsze świeże i smaczne

  • Antenka34

    Antenka34

    7 stycznia 2012, 12:57

    gratuluje spadków wagi !!!!!!

  • ar1es1

    ar1es1

    7 stycznia 2012, 12:33

    Odpoczywaj Olus.Kurde a ja znow zajadam smutki:-/ Zalosna jestem,mam juz dosc samej siebie!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.