Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
9 grudnia 2011


Moj synus nareszcie w domu - hurra!
Co prawda niestety przeziebiony,
ale juz pod moja opieka.

Ciesze sie ogromnie!
Diete zawieszam na haku az do Nowego Roku,
 bo nie mam na nia w ogole ochoty.
 Postaram sie utrzymac pewne zdrowe zasady,
ale bez szalenstw i liczenia kalorii,
bo to zaczelo na mnie zle oddzialywac,
a takie "umartwianie sie" nie jest zbyt dobre,
zwlaszcza dla osoby zdrowiejacej.



 
Dzisiaj jestem juz po chemii, wiec zaczyna mnie telepac :(
- wracam do lozeczka sie byczyc


Spokojnego weekendu :*

  • dangro11

    dangro11

    10 grudnia 2011, 19:53

    Obyś szybko wyzdrowiała i nie potrzebowała tych chemii. A z dietą to najlepsza decyzja jaką mogłaś podjąć. Najważniejsze jest Twoje zdrowie, a jak samopoczucie do bani to i zdrowieć trudniej. Zresztą Twój organizm teraz potrzebuje wszystkiego, myślę, że czasami to i nawet cukru, Pozdrawiam...

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    10 grudnia 2011, 14:15

    moj maz jedzie z drzewkiem w donicy , kupil w wilkinsonie , ale tez podobno asda i teso tez sprzedaja

  • Chicitaa

    Chicitaa

    10 grudnia 2011, 11:51

    Super ;) Pewnie ze zostaw ta diete, teraz zajmij sie synkiem ;)

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    10 grudnia 2011, 00:33

    my kupimy cietą , tylko jestem ciekawa czy wytrzyma do swiat ?

  • Antenka34

    Antenka34

    9 grudnia 2011, 16:07

    cześc dieta nie zając nie ucieknie a samopoczucie jest wazniejsze no i ida świeta :-) pozdrawiam i fajnie że syn w domu to bedziesz spokojniejsza :-)

  • kolesmaro

    kolesmaro

    9 grudnia 2011, 15:46

    Pewnie, Kochana! Musisz zdrowieć, a dzieci Cię potrzebują : ) Już i tak większość sukcesu, związanego z odchudzaniem osiągnęłaś, także możesz ze spokojem sobie do Nowego Roku odpuścić. Ale nie musisz też jeść na potęgę i przytyć 10 kg :D Synek w domu, mamusia szczęśliwa, to najważniejsze : *

  • calineczkazbajki

    calineczkazbajki

    9 grudnia 2011, 15:45

    no to jestes juz szczesliwa :)

  • ewakatarzyna

    ewakatarzyna

    9 grudnia 2011, 15:44

    Dobrze, że synuś w domu. Mnie to właśnie czeka. Też zawieszam dietę.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.