500ml wody mineralnej
2 łyżki otrąb (mieszanych) na mleku
Activia brzoskwiniowa Fat Free
Nie ćwiczę, mam strasznego doła, dietę źle prowadziłam (miałam jeść otręby codziennie) a w dodatku wczoraj i w sobotę zjadam też trochę niedozwolonych rzeczy ...
Poza tym od 4 dni nie byłam w toalecie i cały brzuchol mam obolały
Końcowy efekt sobotniej pracy
II Śniadanie:
budyń z twarogiem i białkiem, woda 200ml
Obiad:
pół piersi z kurczaka, plaster mintaja smażony na teflonie, woda 200ml
Kolacja:
serek grani, ziółka na trawienie, woda 200ml
Przekąska:
jogurt naturalny
Talusiia
20 czerwca 2011, 16:18otręby trzeba jeść codziennie... ich brak powoduje właśnie zaparcia... też weekendy zazwyczaj kończą się u mnie masą niedozwolonych rzeczy... ale pod koniec tygodnia waga wkońcu rusza.. także nie przejmuj się, bd ok ;* a kolorek świetny !
natanek
20 czerwca 2011, 14:42tez bardzo lubie ten kolor,no nie zawsze da sie oprzec jakim przekaska niedozwolonym nie przejmuj sie a jak bys zafundowala sobie czerwona herbate ale ta lisciasta moze to cos da:)na wypruznienie:)
anek25
20 czerwca 2011, 14:04są takie otręby granulowane można jej jeść jak płatki śniadaniowe mp z owocami ja je bardzo lubię, spróbuj senes do picia albo błonnik , kocham ten kolor :)
iga333
20 czerwca 2011, 13:12Ja też nie do końca dobrze prowadzę dietę, tzn podobno za mało jem - no to ty raczej też, bo widziałam twój jadłospis. Nie doczytałam tego w książce, a podobno jest napisane, że trzeba jeść ok 1500 kal. bo 30% 'przelatuje'....
iga333
20 czerwca 2011, 13:05Polecam na śniadanie placek Dukana, przygotowanie ok. 2 min, jest bardzo smaczny no i ma dzienną porcję otrąb. I nie mam problemów z wypróżnianiem :))) Jak nie masz przepisu - mogę podesłać Ja do placka jem jeszcze coś, np kładę sobie plasterki szynki, albo 'dogryzam' czymś, np makrela i pomidor.
Joanna191992
20 czerwca 2011, 12:47Bardzo mi sie podoba:) i ten słoneczny kolor-świetny!