Waga stoi w miejscu ... choć w sumie powinna skoczyć do góry bo opycham się Ferrero Rocher (dostałam od syna na święta i podjadam)
Ostatnia tabletka L-karnityny ale ruchu tyle co nic więc wzięta nie wiem po co ...
Zjadłam na szczęście dość mało i o stałych porach
9:00 kawusia z mlekiem, kromka chleba z szynką, sałatą lodową i pomidorem
12:00 Activia light, banan
15:00 2 łyżki kaszy z gulaszem wołowym i ogórkami konserwowymi
19:30 Belriso, pół jabłka
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
anek25
28 kwietnia 2011, 18:22za mną chodzi ciasto :) nie chcę się odczepić od świąt dobrze że się kończy