witam
dawnoooooo mnie tu nie było, można powiedzieć jakieś 10 kg temu:P Po raz kolejny powracam do walki z nadwagą, mam nadzieję że tym razem ta walka będzie dłuższa i ją wygram....bo póki co to same porażki zaliczałam:(
pozdrawiam wszystkich dążących do wybranego przez siebie celu:) życzę siły i optymizmu:))