Pojechałam na weekend do Wiesi, miało być fajnie a wyszło jak zawsze, popsułam humor nie tylko sobie ale i Wiesi a ona przez to wszystko pokłóciła się z Grześkiem. Chciałam pogadać ale najnormalniej nie potrafiłam złapałam doła i wyszło jak wyszło. Do bani jednym słowem.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.