Straciłam drugą przyjaciółkę, a napewno koleżankę. Jeszcze chyba nigdy się tak okropnie nie czułam i choć ona mówi coś innego to ja wiem swoje. Nawet już jeść nic nie mogę. A ja tylko byłam w szpitalu, ale jak jej to wytłumaczyć jak nie chcę aby ona o tym wiedziała a chyba mnie widziałam jak już wracałam do domu na mieście.A ona do mnie pisała i dzwoniła a ja nic nie odpowiadałam.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.