Moja działka się właśnie skończyła. Zrobiam zakupy, upiekałam placki, zrobiłam sałatki, no i posprzątałam cały bałagan, wymiotłam zimowe kurze tu i tam, niedawno wróciłam z poświęconą święconką, więc mogę już świętować a o resztę niech się martwią inni.
moja święconka
moja święconka