Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
plany swoją drogą a ja swoją, jak zawsze zresztą


Właśnie tak, miałam si uczyć no i wszystko rano dobrze się zapowiadało wyciągnełam papiery i wyszłam na dwór bo zawsze na świerzym powietrzu mi się super uczyło, i na początku tak było ale potem już tylko opalanie mi szło najlepiej bo jestem teraz super opalona tylko zapomniałam zdjąć z szyji koralików i teraz mam obrorzę ! A jak podzwoniłam i okazało się że jeszcze nikt się nie uczy to i mi zapał przeszedł i wsiadłam na rower i pojechałam do pobliskiego lasu, bo to górach kolejne miejsce gdzie mogłabym mieszkać.Tak więc naukę miałam odłorzyć na weekend a tu siostrzyczka zaprosiła mnie do siebie na weekend a nicałe 2 tyg temu od niej wróciłam a jej już tęskno, i już po nauce! I tak  zostaje mi do czwartku wszystko opanować, bąbowo i kolorowo. A o diecie też zapomniałam, może od jutra...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.