moje zdanie znasz... "koniec" przyjdzie sam, bez Twojej pomocy... przecież sama wiesz, że to nie jest żaden koniec! to początek wiecznych mąk w piekle, jeżeli sobie odbierzesz życie... moce ciemności czekają na Twoją duszę! pomyśl o tym... żeby nie było, że nikt Ci o tym nie mówił...
angelskiss
24 czerwca 2007, 19:32
A jak postąpiłaś wobec niej? Bo nie bardzo zrozumiałam z poprzedniej notki o co chodziło. Ale powinnaś przede wszystkim powiedzieć jej prawdę, niekoniecznie pokazywać bloga. Pozdrawiam :*
aniulciab
25 czerwca 2007, 11:58moje zdanie znasz... "koniec" przyjdzie sam, bez Twojej pomocy... przecież sama wiesz, że to nie jest żaden koniec! to początek wiecznych mąk w piekle, jeżeli sobie odbierzesz życie... moce ciemności czekają na Twoją duszę! pomyśl o tym... żeby nie było, że nikt Ci o tym nie mówił...
angelskiss
24 czerwca 2007, 19:32A jak postąpiłaś wobec niej? Bo nie bardzo zrozumiałam z poprzedniej notki o co chodziło. Ale powinnaś przede wszystkim powiedzieć jej prawdę, niekoniecznie pokazywać bloga. Pozdrawiam :*