No właśnie nie było mnie tu ale starałam się o Was pamiętać, tzn u mnie rodzina nie wie że staram się spaść z wagi dlatego przez weekend jadłam mniej ale generalnie wszystko dzisiaj znowu wracam do stanu czwartkowego. Miałam w weekend urodziny syna i pieczenie ciast i tortów itp dało się mi we znaki ale teraz wracam do postanowień, plusem jest to że nie przytyłam ale szkoda że nic nie spadło:( trudno walczymy dalej. Zastanawiam się nad tym czy nie rozpocząć biegania i poczytam trochę na temat jak zacząć i jak się do tego przygotować. I rozważę to.
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
angelisia69
23 marca 2015, 13:55a czemu rodzina nie wie?Czasem lepiej powiedziec bliskim zeby nas wspierali
fiterka
23 marca 2015, 09:53jak to mawia moja pani od zumby ,,koko dŻambo i do przodu !'' teraz będzie dietkowo tylko lepiej buziaki!