Ja juz tydzień się staram i nic chyba rozjebal am metabolizm a tak mi już dobrze szlo. Jestem wsciekla ale piepszniecie tym w kat nic nie da , trzeba się wziac 10 razy bardziej do pracy
domyślam się co czujesz, ja nie raz byłam już byłam w punkcie "cholera, znowu nie wyszło" i niestety wybierałam najgorsze możliwe rozwiązanie: rzucałam wszystko w diabły. tym razem liczę, że będzie inaczej.
Letys
7 stycznia 2019, 07:54
Cześć ! Głowa do góry, dasz radę! Jaki masz plan działania ?
zaczynam od czwartku (w środę dostaję jadłospis).
będę się starać min. 2 razy w tygodniu trenować z trenerem Vitalii, bo pamiętam, że te treningi rzeczywiście były dostosowane do mojego poziomu, czyli do poziomu zero :P
magda...m
7 stycznia 2019, 09:45Trzymam bo mamy taki sam start .... POWODZENIA !!!!
okruch.lodu
8 stycznia 2019, 19:38powodzenia! <3
myMyselfeAndI
7 stycznia 2019, 08:20Ja juz tydzień się staram i nic chyba rozjebal am metabolizm a tak mi już dobrze szlo. Jestem wsciekla ale piepszniecie tym w kat nic nie da , trzeba się wziac 10 razy bardziej do pracy
okruch.lodu
8 stycznia 2019, 19:41domyślam się co czujesz, ja nie raz byłam już byłam w punkcie "cholera, znowu nie wyszło" i niestety wybierałam najgorsze możliwe rozwiązanie: rzucałam wszystko w diabły. tym razem liczę, że będzie inaczej.
Letys
7 stycznia 2019, 07:54Cześć ! Głowa do góry, dasz radę! Jaki masz plan działania ?
okruch.lodu
7 stycznia 2019, 14:36zaczynam od czwartku (w środę dostaję jadłospis). będę się starać min. 2 razy w tygodniu trenować z trenerem Vitalii, bo pamiętam, że te treningi rzeczywiście były dostosowane do mojego poziomu, czyli do poziomu zero :P
okruch.lodu
7 stycznia 2019, 14:37generalnie: metodą małych kroczków, z czasem chcę dodać basen i rower.