Mamy poniedziałek, wiec pora na spowiedź po weekendzie
dałam dupy jak zawsze
W piątek chipsy czekolada i wino
W sobotę kac wiec jadłam wszystko co miałam pod ręką
wczoraj też karkówka kopytka sernik
Tak się zawsze ciesze ze swoich sukcesów i po paru dniach dam ciała
Za nie całe 3 tygodnie wesele a ja miałam mieć 73 kg, wątpię
Pogoda okropna, nie chce się nic kompletnie
Biorę się od jutra, dużo owoców warzyw, musze nadrobić te złe jedzenie
A jak u moich małych? ?
Buziaki
vickybarcelona
28 października 2013, 18:15pokonasz kryzys, tez znam to uczucie czlowiek jest z siebie dumny, a pozniej przychodzi taki moment jakbymu mozg odlaczono :)
extaza
27 października 2013, 01:08No kochana bierz sie za siebie czas ply nie czekam na efekty :-)
schocolate
22 października 2013, 09:31Masz mało do zrucenia... dasz radę... nocne jadło nie jest niczym dobrym, ale to wie kazda z nas a mimo to upadamy co jakiś czas i żremy, bo inaczej się nie da tego nazwać :) ilnuj się jak zwykle w tygodniu, staraj się też w weekendy a będzie to 73 kg, zobaczysz:)
lilu1986
22 października 2013, 00:07Noc gastro na kacu jest okropne ;/ Ale nie ma co, trzeba wziąć dupe w troki i działać dalej, więc go girl ;)
asia20051
21 października 2013, 22:46no to wracaj szybko na dobre tory.... ja w weekend leniuchowałam ale dziś już rower zaliczony :) pozdrawiam
aeroplane
21 października 2013, 21:34przesylam duzo slonka- u nas pogoda super :)