Jak to ja. . . Wzloty i upadki
Dieta ogólnie może być, jem zdrowo tyle ze słodycze ostatnio mnie doprowadzają do szaleństwa, nie potrafię się im oprzeć
ćwiczyć nadal nie ćwicze, czekam na jakiś cud
jutro się zważę, pewnie będzie mniej tylko o parę dkg
Ale lepsze to niż waga miała by pokazać więcej ;-)
Koleżanek też widzę coraz mniej na vitalii
Wszystkie chyba już laski się zrobiły ;-);-);-)
Ściskam
asia20051
17 października 2013, 22:12pewnie się już dawno poddały a ty walczysz dalej :) buziaki
schocolate
17 października 2013, 21:43Hehehehehe ale mnie rozbawiłaś z tymi laskami :D ja muszę jeszcze troche tu pobyć, żeby się laska ze mnie zrobiła, także nigdzie się nie ruszam... reszta też nie powinna :) próbowałaś jakichś tabletek na pohamowanie apetytu na słodycze?... może by pomogły
vickybarcelona
17 października 2013, 19:52a tez zauwazyłam, ze wiele osób porzuciło swoje pamietniki (wróca przed wiosną);)
aeroplane
17 października 2013, 19:25:)
Invisible2
17 października 2013, 19:17To się bierz za ćwiczenia! Trzymam kciuki :)