Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stało się, jestem na plusie :-(:-(:-(:-(


Pisanie dwa razy tych samych wpisów jest takie frustrujace!!!!!

Tak jak w tytule. . .przytyłam
No i to jest ten ból jak się wraca z wakacji
Alkohol, kolacje o bardzo późnych porach
No i potem nie dziwne ze waga w górę


Dziś pokazała mi 76.9 kg a miałam już przed wczasami 74.2 kg
W dupe jeża jak można tyle przytyć w 2 tygodnie,

Wczoraj byłam biegać, jednym słowem biorę się za siebie

Jak to jedna vitalijka powiedziała walczymy o 6 z przodu do świąt:-):-):-)

Nie ma zmiłuj, trzeba walczyć o siebie
Będę biegać dalej, do tego orbitrek przy serialu;-);-);-)
Chodakowska trochę mi się znudziła ale zobaczę, może odpale w przyszły tydzień:-):-)

Dziś wieczorem idziemy do restauracji śródziemnomorskiej, to nasza druga rocznica ślubu to trzeba;-);-);-)
Wybiorę lekka przystawkę, na danie główne mussaka grecka, uwielbiam. Alkoholu nie będzie bo biorę leki. Jeden plus ha ha

Jeszcze parę godzin w pracy i weekend uznaje za rozpoczęty :-D:-D:-D

Wam również życzę udanego weekend
  • asia20051

    asia20051

    7 września 2013, 09:35

    można przytyć niestety :) ale z pewnością szybko zgubisz nadwyżkę powodzenia :) pozdrawiam

  • schocolate

    schocolate

    6 września 2013, 19:34

    A no można tyle przytyć, można niestety :( ja w ciągu miesiąca przytyłam ok 10 kg... nie wiem jak :D ważne, że walczysz nadal, że się nie poddajesz :)

  • ewcia.1234

    ewcia.1234

    6 września 2013, 18:43

    oj ja też znowu zaczynam :

  • vickybarcelona

    vickybarcelona

    6 września 2013, 15:18

    ehhhh 99% vitalijek wrocilo z urlopu na plusie, szalenstwo wakacji:)

  • chcebycpieknaaaa

    chcebycpieknaaaa

    6 września 2013, 15:09

    Jak przytyłaś, znaczy, ze urlop był udany :d Ale spokojnie, zrzucisz to :* dziękuje za trzymanie kciuków! jesteś niezastąpiona.

  • kolorowooo

    kolorowooo

    6 września 2013, 12:04

    Wypróbuj Mel B jako urozmaicenie ;] Powodzenia.

  • ExcusezMoi

    ExcusezMoi

    6 września 2013, 11:46

    Wczasy już po.. a teraz pora wracać do dobrych nawyków :) Dobrze, że nie zaprzepaszczasz tego, co już osiągnęłaś. Taka "nadwyżka" nie jest wcale straszna. Być może zalega Ci coś jeszcze w żołądku i taki tego efekt. Będzie dobrze, widzę po Twoim wpisie, że nie odpuszczasz i od razu bierzesz się za siebie - super, nie ma co czekać i tracić czasu :) Zawalcz o tę 6-stkę ;) Pozdrawiam serdecznie ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.