Uwielbiam ten tekst wypowiadany przez niektóre kobiety. Jak to jest, że jemy jak ptaszki a tyjemy w oczach ? Sprawa jest prosta, zapisuj dokładnie co jesz podczas dnia a się przekonasz ;-) Dla mnie to świetna metoda, aby zobaczyć ile naprawdę zjadam. Zdziwicie się ile tego się pochłania nie będąc na diecie.
Teraz będąc na diecie też to robie, skrupulatnie liczę zapisuje co gdzie i o której godzinie. Żadne nadwyżki kalorii tu nie przejdą ;-)
Dziś mija 5 dzień diety, jeszcze się nie ważyłam, w piątek to zrobię :-D
Trzymajcie za mnie kciuki, ja trzymam za was wszystkie! :-D
chcebycpieknaaaa
9 stycznia 2013, 15:19Ja tez tak kiedyś mówiłam.. I lekarz kazał mi prowadzić zeszyt i zapisać co jem jak na drugi dzień przeczytałam i podliczyłam kcal... jak wyszło 4500 to już nigdy w życiu nie wypowiedziałam tego debilnego tekstu...
ojtajolunia
9 stycznia 2013, 15:01Ja teraz stosuje dietę licząc kalorie i zwracam uwagę na indeks glikemiczny, dzięki temu nie jem smażonych i śmieciowych rzeczy :-D
vickybarcelona
9 stycznia 2013, 10:13to prawda, niezle trzeba sie nakombinowac, ..albo inaczej: nauczyć komponowac zdrowe posiłki, aby zjesc nie za duzo kalorii, a jedocześnie być sytym, według mnie dieta z liczeniem kalorii pomaga nauczyć się zdrowych nawyków żywienia
x3klaudiaax3
8 stycznia 2013, 23:37Trzymamy!!!! :))))))))))))))))))))) POWODZENIA! :)