Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Z bączka stać się pszczółką - oto mój cel :D


Hej laseczki!
Konto mam od dawna ale dopiero teraz postanowiłam zacząć tu pisąć tak ku motywacji! Mam do zrzucenia niecałe 30 kg, pierwszy kilogram za mną. 
Jestem na diecie Ewki i muszę przyznać, że jest całkiem smaczna :) 
Najadam się a to najważniejsze. 
Gdy sama układałam sobie jadłospis
 ciągle byłam głodna i pożerałam tony jedzenia.
Podjęłam decyzję o odchudzaniu bo w życiu nie byłam taka gruba, w życiu!
Mój facet myśli, ze byłam jak go poznałam ale coś kiepsko pamięta bo może i miałam ciut większy rozmiar ale nie byłam taka zalana tłuszczem. 
Wyglądam strasznie.
Dlatego walczę, biorę się za siebie i do końca roku będę laseczką nie z tej ziemi.
Dlaczego to robię? 
Chcę być zdrowa przede wszystkim. Przez moją wagę nie mogę normalnie chodzić, mam zadyszkę po wejściu na 2 piętro, niemiłosiernie bolą mnie kolana i brzuch.
Mam podwyższony cholesterol. 
Poza tym chcę czuć sie atrakcyjna i założyć znowu te wszystkie cudne ubrania które mam w szafie. Strasznie motywują mnie długie swetry zimowe połączone z legginsami i botkami :D Teraz w tym zestawieniu wyglądam jak wieloryb. 
Trzymajcie za mnie kciuki! 

  • angelisia69

    angelisia69

    27 lipca 2016, 13:27

    Trzymam kciuki za zmiany,zacznij od drobnych kroczkow bo tak bedzie najlepiej.Nie warto ustalac odrazu niemozliwego i rzucac wszystkie nawyki naraz,powoli,stopniowo,bo to nie wyscig a zmiana na cale zycie ;-)

    • ogarnijsiesiostro

      ogarnijsiesiostro

      27 lipca 2016, 15:24

      Wiem dlatego powoli wyłączam słodycze z diety które są moją zmorą. Gdy chciałam je usunąć od razu rzucałam się na nie i pożerałam więcej niż zwykle dlatego tym razem powoli do celu :) Nie śpieszy mi się. Chcę być po prostu zdrowa.

  • Limonatka

    Limonatka

    27 lipca 2016, 13:07

    Hej. Zaczynałam kiedyś od podobnej wagi :) Ważyłam 91 kg,a jestem niższa. Teraz ważę 73 kg, ale to też chwilowa porażka, bo w najlepszym okresie, w styczniu, na diecie Vitalii ważyłam już 67 kg... A potem wakacje, odpuszczenie i tak poszlo w gorę, a tera się zmotywować ciężko. Trzymam kciuki za Twoje postępy! Widzisz już spadek na wadze? Jak długo na diecie Ewki jesteś?

    • ogarnijsiesiostro

      ogarnijsiesiostro

      27 lipca 2016, 15:22

      Na diecie Ewki jestem od 2 tygodni. Wcześniej byłam miesiac i ładnie spadło 5 kg ale odpuściłam :( Tym razem się nie poddam, jak na razie na minusie jest 1,3 kg :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.