Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już chciałoby się mniej...


Nie popadać w frustrację,  przecież w sumie bardzo szybko waga spada, ale niestety chciałoby się więcej...
Co dzień są ćwiczenia ponad 1h, najbardziej zależy mi na ukształtowaniu brzucha, został mi mały co prawda ale zawsze nadmiar skóry po zrzuceniu 35 kg. Robię dziennie koło 200-300 brzuszków i mam nadzieję że latem przyszłego roku stwierdzę, że się opłacało, bo jak na razie to średnio to widzę... niestety
Ustaliłam sobie nowy próg, mianowicie 55 kg, myślę że przy tej wadze będzie ok.

Powodzenia wszystkim w dążeniu do ideału:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.