Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dobry po roku czasu


Nie pamiętam jak zakończyła się moja dieta w zeszłym roku, ale chyba się zatrzymałem ma 61kg, bo pamiętam że przez 10 dni w Hiszpanii przytyłam 2kg i ważę 63kg. Tak mniej więcej jest i teraz. Jak zawsze na wiosnę znowu chcę schudnąć, żeby przez wakacje przytyć 😜. Trochę to chore, ale tak to właśnie wygląda. W tym roku podejmuję już drugą próbę schudnięcia. Jakoś na początku roku mi nie poszło zbyt dużo. Niby schudłam ciutkę, ale przez kwarantannę znów 1kg do przodu. Nie mam takiego zaparcia żeby schudnąć chociaż 5kg. A tak bym chciała...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.