Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
kolejny fajny dzień :)


No to kolejny dzień za nami, UDANY dzień, bez papierosa, bez jedzenia po 18 i z hektolitrami wylanego potu przy ćwiczeniach. Rano skalpel, wieczorem skalpel plus pół killera ale już nie dałam rady w ten skwar. Momentami robiło mi się słabo ale byłam z siebie dumna. Dużo dzisiaj jadłam, to chyba przez to rzucanie palenia, ale zdrowych rzeczy, sałatki, pomidorki, jogurt naturalny, chrupkie pieczywko zamiast chleba, kawałek chudej szyneczki, zielony ogórek, marchewki. A na podwieczorek zjadłam sobie loda, tak dla przyjemności. Odchudzać się radykalnie nie muszę, więc ten lód na pewno mi nie zaszkodzi. 
Jutro na 8 do pracy... jakoś dam radę ;) 
niby jutro wypłata ale mam tyle wydatków w tym miesiącu, że na moje małe przyjemności niewiele wystarczy :( 
a miałam jechać do Krakowa...
No nic, coś wykombinuję. 
Ma się ochłodzić w końcu :D :D :D
czekam na burzę.
no i spadam spać, bo rano wstaje, skalpel, śniadanie i do pracy !! :) 
nienawidzę tej roboty ale wejdę tam z uśmiechem, dokładnie takim jaki zawsze mam w marzeniach gdy dają mi wypowiedzenie ;p 

3majcie się i do jutra ! :* :*


  • Olcia159

    Olcia159

    9 sierpnia 2013, 21:52

    Ah . ten Skalpel

  • ladyofdarknesss

    ladyofdarknesss

    9 sierpnia 2013, 14:18

    Gratuluję rzucenia palenia ;) Mi wlasnie minał rok i to jest najlepsza decyzja jaka moglam podjac ;) Powodzonka :)

  • Unbesiegbar

    Unbesiegbar

    9 sierpnia 2013, 12:06

    Super Ci idzie ! Tak dalej ! :)

  • tobecomeabitch

    tobecomeabitch

    9 sierpnia 2013, 09:52

    super, że rzucasz ! to świństwo tylko szkodzi, a tak to robisz coś dla siebie :)

  • aleschudlas

    aleschudlas

    8 sierpnia 2013, 23:04

    brawo :)

  • Olaa92

    Olaa92

    8 sierpnia 2013, 22:53

    Zdjęcia --? ogromna motywacja, żeby mieć taką figurę. Pozdrawiam :):)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.