Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
chyba jest progres


Randka udana, dzięki dziewczyny, dodałyście mi pewności siebie pisząc, że w nowym kolorze wyglądam lepiej ale M. bardziej skupiał się na tym jak schudłam. Nie widzieliśmy się jakieś dwa tygodnie a powiedział, że jakby dotykał zupełnie inną osobę i nie mógł wyjść z podziwu :D:D:D Ja z kolei podziwiałam jego mięśnie, bo od jakiegoś czasu sobie ćwiczy i widać efekty :) Tak mnie nawet trochę zmotywował do ćwiczeń, bo u mnie figura już jest OK ale brzuszek trochę jeszcze odstaje za bardzo ;/ no i moje nogi to katastrofa jakaś, rozstępy co prawda mało widoczne ale jednak i cellulit :( na brzuchu też ta skóra nie jest jakaś mega jędrna i będąc ostatnio w rossmannie kupiłam sobie to:
pachnie okrutnie ale mam nadzieje, że pomoże chociaż trochę. Kosztuje niecałe 15 zł, więc jakby co to nie zbankrutuje. Ziaja rzadko mnie zawodzi dlatego wybrałam to masełko. 
A dziś jak zwykle od 21 wilczy apetyt i nie mogłam sie powstrzymać od jedzenia. Co prawda zjadłam malutko ale w ogóle nie powinnam jeść o tej porze a czasem mam taką chęć na jedzenie, byle co, byleby jedzenie jak jakaś nienormalna. Teraz ten głód ustępuje i próbuję go zapić wodą ale jutro muszę sie ogarnąć z tym i z tymi ćwiczeniami. Dawno też nie byłam na rowerze a przecież tak lubię jeździć. A w piątek do pracy i już nie będę miała na nic czasu ani siły. 
  • bellezaaa

    bellezaaa

    31 maja 2013, 10:46

    znam tą niepohamowana ochotę na jedzenie niestety :/ napisz jak będą jakieś efekty widoczne to może też zakupię sobie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.