Dziewczyny ogarnijcie się bo skończycie o tak :
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Sylwunia54
19 marca 2013, 08:45Kupiliśmy zwykle lozeczko sosnowe z szufladach bo na tym mi najbardziej zależało i z trzema wysokością matematyka :)) Jak dotrze i złożymy napewno się pochwale :)) Do rodziców się póki co nie wybieram ostatnio wizytę okupilam naprawdę strasznym bólem brzucha i nie chce żeby moje dziecko tak się denereowalo.. Po porodzie wiadomo też nie będę sobie z nim urzadzala podróży niepotrzebnych.. Wszystko zależy od niej.. Zastanawiam się tylko co zrobi moja mama 12kwietnia.. Musi wyjechać że starszą siostra na trzy dni do Warszawy na szczegółową kontrolę.. Młodszej nie weźmie - miała przyjechać do mnie.. A nie zostawi 12 latki na trzy dni bez opieki.. Zobaczymy..
MllaGrubaskaa
19 marca 2013, 08:37Zgadza się ,a6w powinno się robić bez przerw i nadrabiania , ale w sobotę po prostu nie dałam rady , ból brzucha od miesiączki położył mnie na łopatki , katonal ledwo co pomógł , dla tego nadrobiłam w niedzielę.
magbre
15 marca 2013, 22:42damy radę, mniej będziemy jeść, więcej ćwiczyć i cel osiągniemy w podskokach, he he pozdrawiam
ddaaiissyy
15 marca 2013, 17:52mam podobny brzuch, a piersi zazdroszczę ;D piękne haha.
motylek278
14 marca 2013, 21:13Ej tam nie płakaj tylko głowa do góry i ruszasz ostro! Ja też podobnie zaczynałam,wiec jak miałam chwile załamki patrzyłam (nadal patrze)na swoje fotki z 68kg i dostawałam kopa że hej.Tobie też tak radze.Fajnie ze dałaś fotki,za miesiąc porównasz i będziemy z Ciebie dumni! Obiecujesz?
beatrycja83
14 marca 2013, 21:09nie przejmuj się, nad brzuszkiem trzeba popracować, ale chyba lepiej najpierw zacząć od diety żeby spalić tłuszczyk a potem dopiero jakieś cwiczenia, brzuch chyba najlepiej zrzucić za pomocą hula hop. Trzeba tez wziąć uwagę że dopiero co urodziłaś dziecko, pomału wszystko wróci do normy . Trzymam kciuki i zapraszam na basen
Sylwunia54
14 marca 2013, 21:08Nie marudz kolezanko.. Ważne że dostrzegasz co jest nie tak i masz plan żeby coś z tym zrobić.. To bardzo ważne :** Uszy do góry.. Dasz radę ;))
iwona922
14 marca 2013, 20:57Każdy kiedyś tak lub podobnie zaczynał. To nieważne., Ważne, że robimy coś , by się wziiąć za siebie/
okdieta
14 marca 2013, 20:54o jej, okropnie.... najwyzsza pora wziac sie za siebie
kamciaa1012
14 marca 2013, 20:49ojj faktycznie jest różnica z poprzednimi zdjęciami.. kurcze myślę że musiałabyś zacząć od diety, żeby oczyścić jakoś organizm i ćwiczyć, może z Ewką?