Hej laski :)
jak tam u Was ?
U mnie polepszenie nastroju. Dziś stoczyłam walkę ze sobą o godzinie 5:40, kiedy to budzik zadzwonił - zastanawiałam się iść - czy nie iść pobiegać. Jakoś się przemogłam, a jak wróciłam czułam się fantastycznie. Obrałam nową trasę, troszkę za krótka mi się wydała, bo zajęło mi to tylko 40 min, ale może jutro znajdę jeszcze jakieś dodatkowe ścieżki :) Już nie biegam po lesie, bo mi znajomi nagadali, że to głupie i niebezpieczne a tym bardziej z mp3. W sumie to przyznałam im rację. Nieraz spotkałam dziwne typy, które się tam kręciły ...a i zwierzęta też były .. raz wyskoczyła mi sarna przed oczy :D a raz lis, ale się wystraszył i uciekł. No i niewygodnie też było jak się twarzą wpadało w pajęczyny. Biegałam po lesie, bo myślałam,że podłoże będzie lepsze, a poza tym nikt mnie tu nie zobaczy ...
Ale zmieniłam zdanie, biegam teraz chodnikami.. no trudno .. mimo wszystko o tej godzinie jacyś ludzie się pojawiają, jadą do pracy, idą na przystanek. Gapią się na mnie jak na ufo .. albo słyszę komentarze: "zwolnij młoda !" ... ale co mi tam .. przecież nie robię nic złego ! tak to niestety jest w małych miejscowościach, że jest sensacja (obecne przebywam u rodziców).
Ale nie powiem, żeby było łatwo .. bo długo walczyłam i przejmowałam się, że ktoś zobaczy, że wyśmieje.. np. w dzień nie pójdę biegać, bo już za dużo gapiów..ale rano jeszcze znośnie :)
A i spotkałam dzisiaj 2 bociany, blisko stały dziś koło mnie, jeden to nawet przeleciał mi nisko nad głową, ale to już nie było takie fajne heh.
A dzień szykuje się fajnie. Za chwilkę 1,15 ćwiczeń z mel b, a po południu z koleżanką na rowery :) To lubię !
Oby pogoda nie pokrzyżowała planów.
Ech marzy mi się jakiś wyjazd wakacyjny .. ale chyba mogę tylko pomarzyć.
Buziaki dziewczyny , miłego i udanego dnia !
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Majalena
10 sierpnia 2012, 12:31ale masz motywacje do ćwiczeń, pożycz troche ;p ja tam nie przejmuje sie ludźmi co sie patrzą. U mnie w rembertowie dużo ludzi biega, zawsze jak biegam mijam kilka osób. to takie budujące że nie jest się samym ;)
Pulchna1988
9 sierpnia 2012, 18:13kurde, ze Tobie sie tak chce! zazdroszcze
astoriaa
9 sierpnia 2012, 17:33Ci ludzie się gapią i komentują, bo zazdroszczą biegaczom zdrowia i formy. nie ma co im się dziwić, że zazdroszczą :P
jeszczeimpokaze
9 sierpnia 2012, 12:24jak mnie wkurzają tacy komentujący i gapiący się ludzie... sami najlepiej potrafią tylko siedzieć na kanapie i wpieprzać chipsy, tak to sobie tłumaczę ;)