Waga nie drgnie ,jem same warzywa,twarogi i chude mięsko i dupa,dupa,dupa.
Wagę wyrzucę chyba do śmieci i przestanę się łudzić!
Miałam pisać choć co trzy dni,też z tym lipa.
Do tego ta pogoda ,w pracy zimno ,że szok.
Brakuje mi słońca,ciepła i motywacji.
from75to55kg
23 stycznia 2013, 09:19zimowy dołek doskwiera większości vitalijek :/
tdro13
22 stycznia 2013, 19:10jeszcze 2 tyg i bedzie cieplo ;-))) energia wróci
MagiaMagia
22 stycznia 2013, 17:20mi brauje slonca, zycie piesci mnie ryzowa szczotka... ale sie nie dam. moze nie z koncem lutego ale troche pozniej... ale cel osiagne. najwazniejze to sie nie poddawac. walcze juz paer lat i w koncu przekrocze magiczna linie mety. czego i tobie zycze
Malija
22 stycznia 2013, 17:16Trzymaj dalej swoja diete i zawaz sie dopiero za miesiac lub za dwa ;) zalezy przez ile czasu chcesz sie odchudzac. Patrz na razie tylko na efekty takie ze np. spodnie sa troche luzniejsze, koszulka nie jest taka opięta itd :) Bedzie dobrze ;)
Ilona27
22 stycznia 2013, 17:12Nie poddawaj się;) musisz uwiezyc ze ci się uda i koniec;)