Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania: piwko!! pić czy nie pić?? oto jest pytanie.... :)
29 kwietnia 2013
kochane Wy mi powiedzcie jak sobie radzicie w upalne dni bez zimnego, pysznego, orzeźwiającego piweczka?!?!? no nie potrafię się oprzeć kurka wodna a wiem, że to ma bardzo dużo kalorii no i apetyt mam ogromny gdy piję piwko. Jak się tego odzwyczaić? Czy Wy również czasem pozwalacie sobie na jakiś alkohol czy tylko ja taka zła jestem? trzymajcie się! buziole
Nie pij! Ja wypiłam wczoraj a teraz się męczę. Nie było warto :(. Niby 3 piwa a chodzę jak naćpana. lepsza jest gazowana woda + sok z cytryny + kilka kostek lodu :). I głowa nie boli :D
michalina.lublin
29 kwietnia 2013, 13:53
rowniez lubie piwo i pozwalam sobie na 1, 2 w tygodniu, głównie w weekend
Ja niestety lubię whisky z colą - wiem - grzech podobno mieszać , ale mieszam i ...piję.Tak ze dwa drinki w sobotę zawsze. Jezu , to brzmi jak uzaleznienie od alkoholu!! Nie przytyłam i nawet chudnę, przecież nie wypijam beczkowozu , więc i kalorii nie tak dużo.
SexyKitty
29 kwietnia 2013, 14:21Nie pij! Ja wypiłam wczoraj a teraz się męczę. Nie było warto :(. Niby 3 piwa a chodzę jak naćpana. lepsza jest gazowana woda + sok z cytryny + kilka kostek lodu :). I głowa nie boli :D
michalina.lublin
29 kwietnia 2013, 13:53rowniez lubie piwo i pozwalam sobie na 1, 2 w tygodniu, głównie w weekend
Kliford.natalia
29 kwietnia 2013, 13:49Ja niestety lubię whisky z colą - wiem - grzech podobno mieszać , ale mieszam i ...piję.Tak ze dwa drinki w sobotę zawsze. Jezu , to brzmi jak uzaleznienie od alkoholu!! Nie przytyłam i nawet chudnę, przecież nie wypijam beczkowozu , więc i kalorii nie tak dużo.