Hej, hej
dziś usłyszałam taki tekst, jak w tytule:( a ja dzielnie drugi dzień trzymam dietę, nie podjadam, piję wodę. A tu taki cios:/
No nic, prawda czasem boli, nie zamierzam rozpaczać i będę walczyć dalej.
Pytanie do pracujących mam kilkulatków. Kiedy ćwiczycie?? Bo ja nie mam kiedy, gdy położę córkę spać, ogarnę chatę, przygotuję się do pracy, to jestem już wypompowana:(