Witajcie!:*
Trochę mnie nie było, trochę spraw się uzbieralo, trochę zaległości. ..
Waga...lepiej nie mówić.
Ja chyba nigdy nie schudnę. .i nie wiem dlaczego tak jest,bo prEciez nasze ograniczenia siedzą w głowie. U mnie naprawdę ZAWSZE tak jest,ze jak juz się zblizam do fajnej wagi to jest COŚ. .. imieniny urodziny..po prostu COŚ. . Co znowu oddala mnie od mojego celu... tylko ze takie COŚ będzie zawsze prawda... Muszę jakoś pomyślę jak obejść to coś albo jak je przechytrzyć żeby wyszło na moje... żeby przybliżyć się mocno do 75 a nie tylko oddalać. .
POMOCY !!! :(
ola811022
26 marca 2018, 07:31Też ci pisałam że te głodówki to nie najlepszy pomysł. Organizm się rzuca na jedzenie a ty nie panujesz nad tym.
Nattiaa
26 marca 2018, 07:30czuje się ostatnio podobnie prawie 2 miesiące jechałam jak burza do przodu, a teraz co chwila zawalam, mówię sobie że dzisiaj będzie zgodnie z planem a kończy się nieciekawie wrr
JustynaBrave
25 marca 2018, 16:23Taki kawał drogi już przeszłaś, szkoda się zniechęcać. Imprezy zawsze będą, trzeba znaleźć złoty środek. Trzymam za Ciebie kciuki :)
ConejoBlanco
25 marca 2018, 14:21A tak się zarzekałaś, że kolejny post to takie świetne rozwiązanie, że nie będzie jojo etc. Wiadomo było od początku, że to się tak skończy, szukasz szybkich rozwiązań, a odchudzanie na całe życie tak nie działa, trzeba całe życie jeść rozsądnie. Każdy kolejny idiotyczny zryw jeszcze bardziej ci rozwala metabolizm.
theSnorkMaiden
25 marca 2018, 10:09Imprezy czy okazje beda zawsze. Trzeba sie nauczyc jesc z kultura jeden kawalek a nie 10 co jest trudne wiem.
endorfinkaa
25 marca 2018, 09:54Witam w klubie,mam dokładnie to samo. Pracujmy nad silna wola :)
Barbie_girl
25 marca 2018, 09:31Kochana najwazniejsze to ze wciaz tu jestes staraj sie zagladac tuttaj codziennie jak wczesniej i to powinno Cie zmobilizowac o walke o lepsza siebie Pamietaj jestes wygrana dopoki walczysz ! Takze nie poddajemy sie i zaczynamy od nowa !:) Bedzie dorze wkoncu sie uda !:)
Berchen
25 marca 2018, 08:58oj te sinusoidy, ja swojej tez nie moze sie pozbyc, powodzenia.
snowflake_88
25 marca 2018, 08:33Chyba każdy tak ma, najlepiej się tym po prostu nie przejmować. Nawet jeśli zdaży nam się trochę popłynąc na imprezie i waga wzrośnie na drugi dzień to nic takiego bo nadwyżka to przeważnie jedzenie zalegające w układzie pokarmowym i zatrzymana woda. Dzień/dwa i waga wraca do normy sprzed imprezy.