Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątunio i wszystko gra :)


Piękna pogoda (slonce) słoneczko cudnie świeci :D No i przed nami weekend- u mnie taki normalny nie długi , ale zawsze coś :)

Podsumowując moje wczorajsze walki z "z małym głodem". WYGRAŁAM -tak częściowo :PP

Jak pisałam zjadłam loda i mały batonik. Potem aż mnie nosiło żeby coś zjeść . I nagle cud. Kolega przyniósł mi ciasteczka owsiane i chipsy z jabłek i wiecie co? Nie zjadłam a głód uciekł. Powiedziałam sobie dość, nie dam się i już. Normalnie to bym je wchłonęła nosem a teraz nie ruszyłam . Dam córce do szkoły.

W domu jeszcze mnie trzymała moja silna wola więc było dobrze. Ależ jestem z siebie dumna (swiety)

  • nataszka101

    nataszka101

    29 kwietnia 2016, 09:19

    super tak trzymaj nie daj sie tej paskudzie glodowi ;)

  • Natka1902

    Natka1902

    29 kwietnia 2016, 07:50

    Ja tez jestem dumna z Ciebie i tez chce taka silna wole :) , a ja weekend do pracy :(, pozdrawiam miłego dnia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.