Jestem beznadziejna.Jestem okropną, tłustą świnią. Do sylwestra jakoś się trzymałam, a teraz? Od 11 dni jem wszystko co popadnie. Postanowiłam zacząć jeszcze raz, od początku. Pozbyłam się wszelkich słodyczy i pokus z domu, zrobiłam sobie motywacyjne zdjęcie. Muszę przyznać się przed wami a szczególnie przed sobą- jest bardzo źle. Niżej dowód. Jak tak młoda dziewczyna jak ja może się tak zauścić?? Zaczynam Chodakowską i zamawiam hula hop. Do wakacji się wyrobię. Oby.. Eh kolejne podejście. Trzymajcie się, nie bierzcie ze mnie przykładu.
mlle_fitness
11 stycznia 2014, 14:02Nie mów tak o sobie, bo nienawiść do samej siebie nie pomaga w odchudzaniu, a wręcz przeciwnie - będzie się odbijać do Ciebie jak piłeczka pingpongowa i będziesz zajadać smutki. Moim zdaniem twoja sylwetka i rozłożenie tłuszczyku jest bardzo korzystne dla Ciebie, bo jest rozłożony i równomiernie i pewnie tak samo będzie znikał (bez popularnego - najpierw leci z cycków). Poza tym nie wyglądasz jak kulka okrągła, masz jędrną skórę z tego co widzę i teraz nadeszła dobra pora żeby dietą i ćwiczeniami "się wyrobić". Daj czadu! Jestem z Tobą :)
Fisia88
11 stycznia 2014, 13:56Będzie dobrze! Do dzieła :D
Kasqa
11 stycznia 2014, 13:38Okropną tłustą świnią nie jesteś! nie da się ukryć ze tu i ówdzie należłoby schudnąć, ale.. ale masz niesamowicie jędrne ciało! niektóre chude dziewczyny mogą o tym pomarzyć ! :) trenowałaś kiedyś coś? brzuch Ci nie odstaje, nie masz fałd, jest prosty, celulitu jakiegoś też się specjalnie nie dopatruje :D więc źle zdecyowanie nie jest :D wcięcie też widać :) tylko teraz schudnac troche a wyłoni się piękna figura ! :) zapraszam do mnie, wczoraj też dodałam zdjęcia, aktualnie ważę 70 kg :)
doremifasolaa
11 stycznia 2014, 13:37Bierzemy z Ciebie przykład że wstajesz i znowu walczysz :) Też ćwiczę z Chodkawską powodzenia ! :)