... biegałam :D
zmotywowałam się i wybrałam się na biegi ;) ileż przyjemności, stres całego dzisiejszego dnia odszedł w niepamięć na całe 60minut :)
Jedzeniowo mogło być lepiej. Przyznaję, że było dość mało, tłumaczę się tym, że miałam zapasy z weekendu. Przede wszystkim niejedzenie spowodował stres i temperatura jaka zagościła dziś u nas, ale tłumaczę to też weekendowym obżarstwem.
Ściskam Was :*
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
cattia
22 maja 2012, 21:17rany, zazdroszczę, chciałabym pokochać biegania, ale nie ma na to szans...
agatep
22 maja 2012, 06:40no to lepiej na pogodę uważaj, bo zapowiada się coraz częściej tak ciepło. fajnie, że biegałaś, ja muszę poczekać,aż trochę zrzucę
koralina1987
21 maja 2012, 23:27brawo! ja tez biegałam godzine ale za piłeczką tenisową :)
paulakroliczek69
21 maja 2012, 22:59Nr 3 Dorsz po prowansalsku nr 4 Koktajl : banan kiwi otreby i jogurt nr5 To filet w bazyli z warzywami :d Wszystkoooo takiiie dobre:D
Agujan
21 maja 2012, 22:32duży plus :)